Kliknij tutaj --> 🐏 jak przewrócić placek po węgiersku

Muszę przyznać, że ten wegański placek po węgiersku to jest jeden z ulubionych obiadów mojego Męża i za jego przyczyną zamieszczam ten przepis dla Was. 😊 Chcę też dodać, że przeżyłam szczere wzruszenie, gdy udało mi się (w końcu!!!) stworzyć przepis na BARDZO DOBRE placki ziemniaczane bez jajek, ale tak samo puszyste, delikatne i pyszne, jak te z jajkami! I to nie byle jakie danie, a placek po węgiersku z wegetariańskim gulaszem i śmietaną! Po prostu zdejmujesz pokrywkę opakowania, wstawiasz do mikrofalówki i już po kilku minutach możesz poczuć, jak Twoje kubki smakowe zaczynają tańczyć z radości.Placek po węgiersku z wegetariańskim gulaszem i śmietaną. Nie znam chyba osoby, która nie lubiłaby tej potrawy. W knajpach jest to jedno z częściej zamawianych dań jednak jego jakość ze względu na to, że w gulaszu n Placek po węgiersku; Skopiowań: 0. 0 0 1 przepis . niezalogowany . Książka kucharska. po węgiersku Informacje Placki po węgiersku – jak je przyrządzać? Przepis na placki ziemniaczane po węgiersku krok po kroku. Na początku zagotuj bulion. Mięso pokrój w niewielką kostkę. Wymieszaj pokrojone mięso z 50 g oleju oraz z przyprawami: czosnkiem, solą, pieprzem, papryką słodką, ostrą oraz majerankiem. Mięso wraz z olejem i przyprawami dodaj do większego garnka i smaż przez około 15 Des Fois On Rencontre Des Personnes. Dzisiaj podam Wam sprawdzony kilkakrotnie przepis na pyszną kaloryczną bombę, znaną jako placek po węgiersku, a w niektórych górskich regionach jako placek po bacowsku – w tym ostatnim wydaniu z gulaszem z jagnięciny. Przygotowanie tej potrawy wymaga czasu, choć nie jest baardzo pracochłonne, a jej końcowy efekt zależy przede wszystkim od jakości mięsa i od sprawności w smażeniu placków na patelni. Zaczynamy od zakupów – podaję ilość składników na 7-8 porcji (placków). Na placki ziemniaczane potrzeba będzie: 2 kilogramy ziemniaków (mącznych)4 średnie cebule4 jajka4 czubate łyżki mąkisól, pieprzoliwa do smażenia Na gulasz potrzebujemy: 1,5 kilograma młodej wołowiny (przyrządzania z jagnięciny nie próbowałem, dlatego polecam wołowinę)4 średnie cebule4-5 ząbków czosnku (kto lubi, może dać więcej)1 cytryna2 rosołki wołowe lub drobiowe4 duże pomidory2 łyżki koncentratu pomidorowego3 czerwone papryki250g pieczarek (według gustu)2 torebki przyprawy do gulaszu Prymat lub szklanki czerwonego winajak ktoś lubi pikantnie, to pieprz cayenne lub ostra papryka do smakuoliwa do smażenia Najpierw kroimy wołowinę w kostkę, w sam raz na jeden kęs. Lepiej drobniej, niż na zbyt duże kawałki. Cebulę obieramy i kroimy drobno w kosteczkę, czosnek obieramy i drobno siekamy. Mięso mieszamy z cebulą i czosnkiem, oraz sokiem z cytryny i odstawiamy na 2-3 godziny w chłodne miejsce. W tym czasie możemy obrać ziemniaki i cebule do placków. W ciężkim garnku z pokryciem teflonowym (granitowym) podgrzewamy oliwę i obsmażamy mięso. W pół litra gotującej się wody rozpuszczamy rosołki i zalewamy mięso. Dodajemy dwie torebki przyprawy, mieszamy i od tej pory gotujemy pod przykryciem na minimalnym ogniu. W międzyczasie kroimy pomidory (ze skórką) i paprykę w kostkę, dodajemy do garnka wraz z koncentratem pomidorowym. Jeśli chcemy dodać pieczarek, to kroimy je w plasterki i dodajemy. Podlewamy winem i dusimy na małym ogniu minimum dwie, lepiej trzy godziny, od czasu do czasu mieszając. Pod koniec gotowania mięso powinno być mięciutkie, a sos gęsty – pomidory i papryka rozgotowują się niemal bez śladu. Jeśli ktoś lubi na ostro, to może doprawić pieprzem cayenne, lub ostrą papryką. Jeśli w czasie gotowania zbyt dużo wody wyparuje, można dodać wody i trochę czerwonego wina. Podczas gdy gulasz się gotuje, ucieramy ziemniaki na drobnej tarce do buraczków (nie na ziemniaczanej, żeby nie zrobiła się papka). Dodajemy drobniutko pokrojoną cebulę, pół łyzeczki soli, jajka i dużo pieprzu. Na koniec – po spróbowaniu na smak – dodajemy jajka i mąkę i mieszamy dokładnie, po czym od razu zabieramy się do smażenia, żeby masa nie ściemniała. Cała trudność w tym momencie polega na usmażeniu dużych placków o typowej dla placków ziemniaczanych grubości – ja smażę na patelni o średnicy 28cm. Do obracania używam płaskiego talerza, na który „wciągam” placek przed jego obróceniem – prawdziwi mistrzowie na pewno potrafią obrócić placek podrzucając go na patelni. Placek powinien być usmażony po obu stronach na złoty kolor, nie za mocno (będzie jeszcze dopiekany w piekarniku). Usmażone placki odkładamy na duży talerz przekładając papierem śniadaniowym lub do wypieków (pergaminem). Wtedy pozostają miękkie i dają się ładnie złożyć na pół. Kiedy gulasz jest już gotowy, nakładamy do każdego placka porcję gulaszu z niewielką ilością sosu (resztę sosu podamy osobno do polewania gotowej potrawy) i składamy na pół. Takie faszerowane placki układamy na blasze (wyłożonej pergaminem) i posypujemy tartym serem, najlepiej edamskim lub gouda. Jeśli ktoś robi placek po bacowsku (z jagnięciną) , to może posypać tartym serkiem owczym, na przykład fetą. Blachę z plackami wstawiamy do rozgrzanego do 200°C piekarnika i zapiekamy 20 – 40 minut. Krócej, jeśli gulasz i placki są gorące, dłużej, jeśli przygotowaliśmy je wcześniej i zdążyły już wystygnąć. Podajemy z sosem z resztkami mięsa, do tego pasują różne sezonowe surówki i czerwone wino, lub kufel zimnego piwa. Przygotowane w ten sposób placki są duże – jeden placek wystarcza na przeciętną porcję. Można użyć mniejszej patelni i otrzymać w efekcie mniejsze placki – jednak zbyt małe placki trudno jest potem nafaszerować gulaszem i złożyć na pół. Na zdjęciu tytułowym: placek po bacowsku w Karczmie „Bacówka” w Jaworkach koło Szczawnicy. Po prostu podczas gotowania nie robiłem zdjęć, gdyż nie planowałem tego artykułu… Może przy najbliższej okazji uzupełnię… Po zastraszającej ilości wyświetleń bloga widzę, że tęskniliście ;-) Zatem jestem z nową porcją smakowitości! "Ostatnio" na mojej jakże rewelacyjnej stołówce szkolnej (rzekła z odrazą) miałam wątpliwą przyjemność jedzenia między innymi placka tego typu. Muszę przyznać, że był najmniej ohydny z innych dań tam serwowanych, jednak nie łudziłam się, że jest to starannie przygotowane według jakiegoś stosunkowo autentycznego przepisu. Po powrocie podjęłam się szukania przepisu i sporządzenia takiegoż placka w formie domowej, nie stołówkowej, bo mojemu chłopu jako nie lubującemu warzyw przepis ten powinien przypaść do gustu. Jednym takim plackiem i facet się najeść spokojnie powinien, mi osobiście wystarczyło w zupełności pół ;-) Gulasz lubię, ale jakoś nie miałam w domu okazji jeść go z plackiem ziemniaczanym, czyli jak to słyszałam "po węgiersku". Są różne wersje, widziałam jak do tego dania smaży się małe placki ziemniaczane i na talerzu wieńczy się potrawę gulaszem, ale postanowiłam zrobić wersję z jednym ogromnym plackiem, taką jaką jadłam podczas moich studenckich "wojaży". I oto efekty. Przepisy wypróbowałam z nowo-kupionej książki, którą się zachwycałam do póki nie miałam z niej czegoś ugotować. Bardzo ciekawa, ale nie praktyczna jak się ma zajrzeć do niej między "przerzucaniem kotletów" z pytaniem co dalej, bo do każdego punktu treści masa, ale żeby się dowiedzieć co trzeba zrobić, trzeba się wczytać konkretnie. Jednak jak mówię - w tekście są ciekawe informację typu "czego używały nasze babcie do robienia tego przepisu" czy tego typu różne inne, także pod tym względem jest ciekawa, jednak osobiście uważam, że te ciekawostki powinny być zaserwowane "na marginesie" a nie w przepisie. Ok, po tej przydługiej "recenzji" pokazuję o jaką książkę mi w ogóle chodzi : Co do przepisów to spiszę główne punkty a później streszczę, co należy zrobić po kolei bo toż to jakieś samobójstwo idzie popełnić przy przepisywaniu takiej ilości, po części, zbędnej treści. Gulasz : Składniki na 4 porcje : 60 dag chudego mięsa wołowego, wieprzowego lub baraniny 3 średnie cebule liść laurowy pieprz sól sproszkowaną ostrą paprykę oliwę lub olej do smażenia Sposób wykonania : 1. Umyj mięso i pokrój je. Umyj mięso, osusz i pokrój na kawałki szerokości 1,5-2cm, a na końcu na mniej-więcej równe kawałki na jeden spory kęs. Przełóż mięso na talerz, a na desce pokrój cebule w dość cienkie półplasterki. 2. Obsmaż mięso i cebulę. Do płaskiego rondla wlej odrobinę oliwy lub oleju, a gdy się rozgrzeje wsyp cebulę i mieszając lekko ją zrumień, a potem podlej dwiema łyżkami wody i przykryj. Niech się wolno dusi na najmniejszym ogniu. Tymczasem na dużej patelni rozgrzej mocno niewielką ilość tłuszczu i ostrożnie włóż połowę mięsa, tak aby kawałki miały między sobą trochę luzu u nie leżały jeden na drugim. Nie zmniejszaj ognia podczas smażenia, mimo, że będzie pryskać. Smażenie nie powinno trwać długo. Zrumienione mięso przełóż do rondla, wymieszaj z cebulką i przykryj naczynie, niech jego zawartość powoli się dusi, a na pustej patelni podsmaż kolejną porcję mięsa. 3. Uduś mięso i dopraw sos do smaku. Podlej mięso w rondlu niewielką ilością (mniej-więcej pół szklanki) gorącej wody. Wrzuć nieduży liść laurowy, oprósz wszystko solą i pieprzem, Duś i w miarę potrzeby uzupełniaj ubytek wody. W zależności od rodzaju mięsa ma ono inny czas duszenia, także po 40 min. zacznij sprawdzać czy mięso jest już miękkie. Sos można zagęścić dodając trochę mąki i ponownie zagotowując. Można też dodać ulubione zioła np. majeranek, bazylię, tymianek, miętę lub szałwię. Przepisu na gulasz starałam się wiernie trzymać. Mięso mimo, że miałam porcję gulaszową, kroję drobniej wykrawając część ściengien czy innych głupot na które wolę się nie natykać jedząc. Poza tym posiekałam cebulę w piórka i zgodnie z przepisem i zamiast ostrej dałam pół na pół paprykę słodką i ostrą przy dodawaniu pieprzu i soli w przepisie, bo o dodaniu papryki chyba się zapomniało ;-) I osobiście dodaję trochę majeranku do gulaszu. Placki ziemniaczane : Składniki na 4 porcje: 1 kg dużych ziemniaków duże jajko duża cebula 1-2 łyżek mąki łyżka majeranku sól pieprz olej do smażenia Sposób wykonania : 1. Wybierz i obierz ziemniaki. Wybieraj odmiany mączyste o mniejszej zawartoścri wody (podobno te o bardziej żółtym miąższu). 2. Zetrzyj ziemniaki i cebulę. Obrane ziemniaki trzeba zetrzeć na tarce o bardzo drobnych oczkach. Cebulę lepiej zetrzeć na średniej wielkości oczkach. Najwygodniej będzie to robić gdy miskę ustawi się w pustym zlewie. 3. Przygotuj ciasto i przypraw je. Jeśli kupiłaś młode, wodniste ziemniaki, będziesz musiała je odcedzić. Na kilka minut przed smażeniem wbij do ziemniaków rozkłócone jajko, wsyp łyżkę mąki, dodaj majeranek, wymieszaj wszystko starannie i oceń czy ma dobrą gęstość 4. Usmaż placki Na rozgrzany tłuszcz kładź małe porcje ciasta w niewielkich odstępach. Należy szybko spłaszczyć łyżką każdą porcję nadając jej okrągły lub podłużny kształt. Smaż placki na dość dużym ogniu. Kiedy będą miały złoty kolor należy przewrócić je na drugą stronę. Gotowe można na chwilę przełożyć na podwójnie złożony papierowy ręcznik, by ociekły z tłuszczu. 5. Podawaj na słodko lub ostro Jeśli ziemniaki są wodniste należy je odcedzić w następujący sposób : Łyżką wazową przełóż rzadszą, wierzchnią część miazgi na dość gęste sitko ustawione na pustym garnku. Niech nadmiar wody ścieknie z niego. Potem przełóż zawartość sitka z powrotem do miski. Gdy płyn w garnku się ustoi, zlej go do zlewu a osiadłą na dnie mączkę przełóż do masy w misce. Jak do gulaszu starałam się stosować do poleceń, przy plackach chłop zaprotestował, cebuli nie było, a placki zostały zrobione najprościej jak się da. I i tak były pyszne :-) Porcję zrobiłam podwójną, a w składnikach to co nie wytłuszczone opuściłam i w wykonaniu nie dodałam. Zdjęcia z wyrobu : Zaczynam od gulaszu Cebule Drobno pokrojone mięsko na patelni I prawie-duszące się w garze z cebulą - zgodnie z zaleceniami i przyprawami A co do placków... Ziemniaki obrane Ścierał chłop A później z jajcem i resztą mieszałam bez bawienia się w odsączanie i inne głupoty I z masy dość rzadkiej robimy wieeelkiego placka! (Roztarłam masę łyżką na patelni, żeby za gruby nie był) I tak się smaży... aż... ;-) TADAA Na połowę takiego placka wrzucamy przygotowany i uduszony do miękkości gulasz w ilości preferowanej Placka elegancko zamykamy Polewamy sosem z kawałkami mięsa gulaszowego, można dorzucić kleksa ze śmietany dla smaku i pietruszkę dla przybrania ;-) Placek wyszedł przepyszny! Oceniam na 4,5/5, na prawdę smakowało zarówno mnie jak i chłopowi, który wybrał wersję - mniejsze placki, na nich gulasz :-) Wszystkim zmarźluchom-łakomczuchom polecam, choć może nie od razu po świątecznym obżarstwie ;-) Smacznego, A. Placek po węgiersku Nie ma lepszego pomysłu na drugie danie obiadowe, niż placek po węgiersku. Ten specjał bywa daniem popisowym wielu restauracji oraz bistro, ale w Polsce kochają go najbardziej. Placek ziemniaczany klasycznie smaży się na całej powierzchni patelni. Im większy wyjdzie ? tym lepiej, bo będzie jeszcze przekładany na pół. Do placka robi się specjalny, brązowy sos z dodatkiem mięsa, ostrych przypraw, świeżej papryki, można dodać pieczarki lub inne grzyby. Kawałki mięsa wieprzowego w gulaszu powinny być dość solidne. Ten gulasz wraz ze sosem kładzie się na połowie usmażonego placka, a drugą połową się wszystko zakrywa. Jeśli ktoś lubi dużo sosu na talerzu, można nim polać także wierzch dania. Do tego dodajemy jeszcze solidny kleks śmietany, oczywiście kwaśnej, 18%. Placki po węgiersku sprzedaje się na miejscu oraz na wynos. Do tego dania najbardziej poleca się jeszcze surówkę z kiszonej kapusty, ale nie jest to wymóg. Właściwie każdy rodzaj surówki, nawet takiej przyrządzonej na słodko, będzie tutaj pasował. UWAGA: dużo prościej niż na placku z kalafiora można to zrobić na plackach z cukinii. Przepis na takie cukiniowe placki jest np. tutaj: na 4 porcje:Placek: 2 paczki mrożonego kalafiora, 2 płaskie łyżki skrobi kukurydzianej, 2 jajka, przyprawa do ziemniaków, sól, co na placku: 0,6 kg fileta z indyka, 0,5 kg pieczarek, cebula, 2 papryki, koncentrat pomidorowy, przyprawy (ja dałem pieprz, przyprawę do gulaszu i leczo, bazylię i oregano, ale chyba można to doprawić lepiej); koniecznie 2 kostki czosnkowe Knorr lub 2 posiekane ząbki wrzucić na osolony wrzątek, doprowadzić do wrzenia, gotować - nie dłużej niż 3 minuty, żeby się nie rozsypał. Wylać na durszlak. Pozwolić mu odparować wodę i na grubej tarce, zmiksować z jajkami, skrobią kukurydzianą i przyprawą do ziemniaków (nie za dużo!).Indyka pokroić w kostkę, wymieszać z pieprzem (najlepiej grubym - "młotkowanym"). Cebulkę posiekać, podsmażyc. Dodać mięso. Smażyć aż mięso puści sok i tenże sok odparuje. W "międzyczasie" pokroić paprykę i przełożyć do garnka. Paprykę i pieczarki podsmażyć na wodą i odrobiną czerwonego wina. Dusić 10 minut pod przykryciem. Przełożyć do garnka z mięsem, dodać koncentrat pomidorowy. Doprawić ziołami i czosnkiem / czosnkową kostką. Nie zaszkodzi trochę słodziku (ja dałem dość czubatą łyżeczkę Sussina gold w proszku). Przykryć i niech się jeszcze chwilę podusi na małym przygotowanej masy z kalafiora usmażyć 4 placki. Wyłożyć na talerze, na to mięsko z warzywami. Można jak usmażyć te przeklęte placki?Kalafiorowa masa z niewielką ilością skrobi i jajkiem nie trzyma się kupy i w żaden sposób nie da się obrócić dużego placka. Smażymy zatem tylko na jedną stronę. Już samo ułożenie na patelni okrągłego placka z czegoś, co się prawie wcale nie lepi, to czynność skomplikowana i pełna powagi, jak odliczanie do startu promu kosmicznego Na początku smażenia warto placek przykryć, żeby się ściął trochę również z wierzchu. Potem trzeba odkryć i odparować wodę. Obok patelni przygotować talerz. Przykrywamy usmażony placek talerzem......i odwracamy. Następny proszę!Ostatnio edytowano lipca 4th, 2011, 10:51 am przez Piotr, łącznie edytowano 2 razy 1,5 godz. średniołatwe Porcje: 4 Składniki na placek po węgiersku Placki ziemniaczane: 1 i 1/5 kg dużych ziemniaków 1 jajko 2 czubate łyżki mąki 1 cebula 2 ząbki czosnku sól pieprz olej do smażenia Do podania: śmietana gęsta 12% Gulasz: 1 kg mięsa wołowego lub wieprzowego (np. karkówka) 20 dag pieczarek 2 czerwone papryki 2 duże cebule ząbek czosnku 3-4 łyżki mąki 1 litr bulionu (drobiowego lub warzywnego) 1 łyżka koncentratu pomidorowego 3-4 ziarnka ziela angielskiego 2 łyżki papryki słodkiej w proszku kilka łyżek oleju do smażenia pieprz sól Przygotowanie dania placek po węgiersku ... Paprykę umyj, usuń gniazda nasienne i pokrój w cienkie paski. Pieczarki umyj, obierz, pokrój w kostkę i smaż na patelni do czasu, aż wyparuje z nich woda. Mięso umyj, pokrój w kostkę, obtocz w mące i zrumień z dwóch strona na patelni na rozgrzanym olejem, następnie przełóż do garnka. Na te samej patelni usmaż pokrojoną w kostkę cebulę i także przełóż do garnka. Dodaj ziele angielskie, przeciśnięty przez praskę czosnek, zalej bulionem, tak by przykrył mięso, i duś około 35 minut. Po tym czasie dodaj pieczarki i świeżą paprykę, koncentrat pomidorowy i paprykę w proszku. Duś kolejną godzinę, mieszając od czasu do czasu. Na koniec dopraw solą i pieprzem. Ziemniaki, cebulę i czosnek obierz i zetrzyj na tarce. Dodaj jajko, mąkę i dopraw solą i pieprzem. Dokładnie wymieszaj i odlej nadmiar wody. Na dużej szerokiej patelni rozgrzej olej i wlewaj łyżką masę ziemniaczaną. Poruszaj patelnią, żeby się na niej równomiernie rozłożyła, wygładź powierzchnię placka i smaż, aż spód się zrumieni. Możesz co jakiś czas potrząsać lekko patelnią, aby masa nie przywarła. Kiedy spód będzie rumiany, przyłóż na patelnię duży talerz i zdecydowanym ruchem odwróć ją do góry dnem, by przełożyć placek na talerz. Następnie bardzo ostrożnie zsuń go z powrotem na patelnię i smaż z drugiej strony. Usmażony placek przełóż na duży płaski talerz. Na połówkę placka nałóż gulasz i nakryj drugą połówką placka. Udekoruj kleksem śmietany i podawaj. Niewykorzystany gulasz możesz podawać z ryżem, ziemniakami lub pieczywem. Natomiast z nadmiaru masy ziemniaczanej możesz usmażyć małe placki i podawać je ze śmietaną lub z surówką z białej kapusty. PERSKA ZUPA Z SOCZEWICY Przepis pochodzi z powieści Marshy Mehran, pt. „Zupa z granatów”. Autorka urodziła się w Teheranie, ale dorastała w Argentynie, dokąd jej rodzice uciekli z Iranu po rewolucji islamskiej. Jest to ciepła i pełna humoru opowieść o trzech siostrach, które podobnie jak autorka, uciekły z ogarniętego rewolucją Iranu i osiedliły się w małym irlandzkim miasteczku, otwierając egzotyczną Cafe Babilon.... Szaszłyki z polędwiczek wieprzowych i szparagów Szaszłyki z polędwiczek wieprzowych i szparagów nie wymagają wielu dodatków. Dobre, delikatne mięso, bardzo soczyste, dzięki odpowiedniej marynacie - tylko w sosie worcester, który nada im szlachetnego smaku. Odrobina soli i świeżo zmielonego pieprzu. Nic już więcej nie potrzeba. Do tego szparagi, to wspaniała kompozycja. Prosta niebywale w przygotowaniu, a zachwycająca. Mięso jest... Pieczone warzywa z tofu i dwoma sosami w stylu "fusion" - ale baaardzo dobre :) Pieczone warzywa z tofu i dwoma sosami w stylu "fusion" to przepyszne danie, które sprawdzi się zawsze i będzie smakować każdemu :) Przepis na pieczone warzywa z tofu i dwoma sosami to danie kuchni fusion. Gotowanie według tej metody to łączenie tradycyjnych i klasycznych przepisów kulinarnych z najróżniejszych stron świata. Polega na mieszaniu składników, smaków, sposobów przygotowywania,...

jak przewrócić placek po węgiersku